Firma Schneider została założona w 1938 roku przez Christiana Schneidera i Erwina Bluma. Pierwotnie zajmowała się produkcją śrub i części toczonych. Z czasem firma przerzuciła się na produkcję ówczesnej nowinki technologicznej, czyli wkładów do długopisów. Doskonała jakość ich produktów sprawiła, że już w 1954 roku firma Schneider zajmowała wiodącą pozycję na rynku. Po śmierci Christiana Schneidera w 1978 roku firmę przejął jego syn Roland. Od 1992 roku firma poszerzyła asortyment o pióra wieczne i kulkowe własnej marki. Od 2016 roku firma Schneider opracowuje rodzaje tworzyw sztucznych, które mogą być produkowane z surowców odnawialnych. Po ponad 80 latach Schneider ma w swojej ofercie artykuły piśmiennicze i atramenty, ale także artykuły artystyczne, jak choćby spraye do malowania czy pisaki pędzelkowe.

Buteleczka Schneider Cognac ma tylko 15 ml pojemności. Wykonana jest z grubego szkła i posiada stosunkowo szeroką krótką szyjkę zwieńczoną ośmiokątną nakrętką wykonaną z bardzo twardego plastiku. Etykieta otula jedynie trzy z czterech ścianek. Możemy na niej znaleźć takie informacje jak: nazwa producenta, wizualizacja koloru, nazwa koloru, pojemność i miejsce produkcji (made in Germany).

Wymiary buteleczki to: 

42,5 mm długości

28,5 mm szerokości

42,5 mm wysokości (wraz z nakrętką)

Ocena Wstępna Atramentu to: 

Buteleczka nie wyróżnia się swoim kształtem, ani nie posiada dodatkowych funkcji. Ot zwykła buteleczka. Za to daję 3 punkty

Atrament nie posiada mieniących się cząsteczek. 0 punktów za shimmering.

Średnia cena atramentu to 20,75 zł.

Mamy zatem:

Ocena Wstępna Atramentu wynosi 2,17

Czas przetestować atrament w jego żywiole. Do testu, jak zawsze, wykorzystuję papier Rhodia (80 g/m2) i pióro Jinhao x450.

Czas schnięcia atramentu wynosi ponad 30 sekund dla cienkiej i grubej kreski. 0 punktów.

Przepływ atramentu oceniłbym jako dostateczny/dobry. Zdarzało się, że atrament nie spływał równomiernie, co powodowało przerywanie stawianych liter. Posiada za to przyzwoitą wydajność. Atrament zawarty jedynie w sekcji pióra wystarczył na napisanie 401 "kałamarzy". Za to 1,25 punktu.

Za 15 ml pojemności buteleczki nie mogę jednak przyznać więcej niż 0,25 punktu

Kolor cognac faktycznie przypomina koniak. Jest to jasny ciepły brąz, wpadający delikatnie w rudy bądź pomarańczowy. Posiada delikatną głębię i tendencję do cieniowania. Nie miałem jeszcze do czynienia z takim odcieniem brązu i muszę przyznać, że mi się podoba.

Wzór na Ocenę Końcową Atramentu to:

Po podłożeniu wartości otrzymujemy: 

Ocena Końcowa Atramentu to 3,25

Schneider Cognac jest ciekawą propozycją dla osób, które lubią koniak pod każdą postacią. ;) Mnie osobiście kolor przypadł do gustu, ale sam atrament niekoniecznie. Zbyt mała pojemność butelki i słabe właściwości sprawiają, że będę używał go sporadycznie, kiedy najdzie mnie ochota na małą lampkę koniaku. ;P

Comments
* The email will not be published on the website.