Standardgraph jest niemiecką marką artykułów piśmienniczych. Jej początki sięgają 1911 roku. Firma przetrwała zniszczenie fabryki w trakcie II wojny światowej i obecnie dystrybuuje swoje produkty na cały świat.

Buteleczka atramentu Standardgraph ma pojemność 30 ml i wykonana jest z grubego szkła. Posiada krótką i szeroką szyjkę oraz wykonaną z bardzo twardego plastiku nakrętkę. Kształt butelki nie odbiega od pozostałych klasycznych niemieckich produkcji. Na umiejscowionej z przodu etykiecie możemy znaleźć wizualizację koloru, jego nazwę, nazwę marki, pojemność buteleczki oraz napis: Made in Germany.

Wymiary butelki są następujące: 

43 mm długości u podstawy  

35 mm szerokości 

56 mm w najdłuższym miejscu

54 mm wysokości wraz z zakrętką

Ocena Wstępna Atramentu to: 

Butelka jest klasyczna ale wielofunkcyjna, więc przyznaję jej 5 punktów za design. 

Atrament Standardgraph elder blue nie posiada mieniących się cząsteczek. 0 punktów za shimmering.

Średnia cena atramentu wynosi 25,85 zł.

Tak więc: 

Ocena Wstępna Atramentu wyniosła 5,81

Czas przetestować atrament w jego żywiole. Do testu, jak zawsze, wykorzystuję papier Rhodia (80 g/m2) i pióro Jinhao x450. 

Czas schnięcia atramentu wyniósł wyraźnie ponad 30 sekund. Słabo. 0 punktów.

Jego przepływ w piórze oceniłbym jako dobry z minusem. Wydaje się trochę za rzadki. Atrament zawarty jedynie w sekcji pióra wystarczył na napisanie 337 "kałamarzy". Dostaje za to 0,5 punktu.

Za pojemność buteleczki, wynoszącą 30 ml, daję 0,5 punktu

Kolor to umiarkowanie ciemny fiolet z wyraźną tendencją do cieniowania. Niestety mój aparat nie jest w stanie go odwzorować. Muszę się zatem posiłkować zawartością internetu, abyście wiedzieli na co tak naprawdę patrzycie.

Tak widzi ten kolor mój aparat, a poniżej przedstawiam, jak ten kolor faktycznie wygląda. 

Skoro wszystko już sobie wyjaśniliśmy, możemy przejść do Oceny Końcowej Atramentu: 

Po podłożeniu wartości otrzymujemy: 

Ocena Końcowa Atramentu Standardgraph wynosi 5,81

Podsumowując, atrament Standardgraph elder blue jest raczej przeciętny. Nie zaskakuje żadną ze swoich właściwości (chyba że negatywnie). Do tego muszę niestety dorzucić jeszcze moje wrażenie po odkręceniu butelki, kiedy wydało mi się, że atramentu jest w środku mniej, niż powinno być. Moje odczucie niestety się potwierdziło, kiedy przeczytałem w internecie, że atramenty Standardgraph nie zawsze są nalewane przez producenta do pełna i w butelce może być o kilka ml mniej niż wynikałoby to z oznaczenia. To chyba ostateczny gwóźdź do wykonanej z czarnego bzu trumny.

Comments
* The email will not be published on the website.